niedziela, 29 stycznia 2017

Prorok Codzienny 5

To niestety nie nowy rozdział, po prostu mam parę informacji.

Po pierwsze,
zdaję sobie sprawę, że pytacie kiedy będzie ten nowy rozdział, gdyż ponownie od poprzedniego minęły już chyba ze dwa miesiące. I niestety kolejny pojawi się, przy dobrych wiatrach, na koniec lutego, a najpóźniej w marcu. Spowodowane jest to oczywiście ciężkim, żeby nie powiedzieć napisać beznadziejnie ciężkim, semestrem na studiach. W sumie w grudniu i styczniu ciężko było mi znaleźć czas na odpoczynek, a co dopiero wysilenie moich szarych komórek do wymyślenia i napisania jakiegoś sensownego rozdziału. Jedyne co mogę to przeprosić, po raz kolejny z resztą. Oczywiście nic nie obiecuję, bo nie jestem w stanie dotrzymać terminów, a kolejny semestr nie zapowiada się wcale lżejszy.

Po drugie,
w ramach zadośćuczynienia postanowiłam odpowiedzieć na Wasze komentarze pod poprzednim postem.
Anna Kudlaciak
Masz rację porównanie obu szablonów jest ciężkie. Mimo to cieszę się, że i ten Ci się podoba :) A jeśli chodzi o częstsze notki to wytłumaczenie jest wyżej.
Anonimowy 1
Harry i Draco są razem w grupie, bo mam co do nich plany, oczywiście łatwo się domyślić jakie, ale to już pozostawiam w Waszej kwestii :)
Anonimowy 2
Starałam się wymieszać bohaterów w tych grupach i nie wydaje mi się, że poziom nie jest równy. Może na razie tego nie widać, ale gdy dojdzie do jakiejś walki, w którą wmiesza się JP to obiecuję, że zobaczycie, że wszyscy tam potrafią bronić się i walczyć. Z resztą nigdy chyba nie zaznaczałam, że Harry i Draco są najlepsi, w tym poście wskazałam tylko trzy najsłabsze ogniwa, które mam nadzieję bardzo dobrze się sprawdzą w roi uzdrowicieli.
Adrienne - lubię ją, ale ona spełnia jedynie rolę przewodnika. Gdy nasza bohaterka gubi się w swoich uczuciach, myślach itd. No i jeszcze trochę nakierowuje w poszukiwaniach czegoś na Voldemorta.
Dumbledore - powiem szczerze, że nie mam na niego jakiegoś pomysłu i właśnie nie wiem jak go pokazać, aby nie przesadzić w jedną czy drugą stronę.
Laura - nie sądziłam, że akurat ona może stać się kogoś ulubioną postacią, ale w sumie też ją lubię. Jest to taka inteligentna dziewczynka, ze względu na wiek wielu rzeczy jeszcze nie rozumie, ale szybko "ogrania" wszystko. Jeśli chodzi o jej sen to nie była wizja taka jakie ma Nicole. To był po prostu sen, w którym pokazali się jej rodzice i mówili do niej. Było to na pewno mniej materialne niż spotkanie Nicole z rodzicami. Być może źle to opisałam, ale właśnie o to mi chodziło.
Poboczni bohaterowie i Harry - dużo osób mi zarzuca, że mało Harry'ego, czy postaci z innych domów, a za dużo Ślizgonów. Obiecuję, że postaram się to poprawić. Zalążkiem tej poprawy ma być JP. 
Anonimowy 3
Fajnie, że zarówno szablon jak i rozdział Ci się podoba. Owszem przekonałam się ze studia to nie przelewki :)
Anonimowy 4
Zgadzam się z tym, że pierwsze rozdziały są zdecydowanie kiepskie. Nawet obiecałam sobie, że jak uda mi się skończyć to opowiadanie to poprawię całe.
Opowiadania Bully są moimi ulubionymi w tej tematyce, ale nie sądziłam, że po moim widać jakieś inspiracje jej tworami :)
Harry - odpowiedź wyżej. Na pewno poprawię się.
Wątki romantyczne - nigdy nie chciałam, aby to był główny wątek opowiadania i może dlatego teraz wydaje się tego tak mało. Nie mniej mam już plany kto z kim i dlaczego więc coś na pewno będzie.
Weronika Różańska
Rozmowa Lily i Nicole to w sumie coś na co jeszcze nie mam pomysłu, a nie chcę, aby to wyszło źle.
Fan of art
Cieszę się, że szablon się podoba. Bardzo się skupiłam na tych odczuciach i na szczęście udało się tak jak chciałam.

Po trzecie,
pod poprzednim rozdziałem spotkałam się również z tzw. spamem. Już nie raz podkreślałam, że w żaden sposób nie przeszkadzają mi reklamy blogów, ale tylko i wyłącznie, gdy połączone są z komentarzem dotyczącym mojego opowiadania. Do tej pory nie usuwałam komentarzy, które zawierały "chamską" - jak to opisał/a Avis w swoim komentarzu, reklamę, ale prawdopodobnie to się zmieni. Nie oczekuję dużo po takiej opinii, po prostu czegoś co wskazywałoby, że choć parę rozdziałów zostały przeczytane. Do promowania swoich blogów służą różnego rodzaju katalogi, których w odmętach internetu jest na pęczki.

Po czwarte,
przepraszam, przepraszam, przepraszam. I do zobaczenia najpóźniej w marcu ;)

Pozdrawiam,
AniaXXX